Sesja narzeczeńska – dlaczego warto ją zrobić

30 maja 2022

Sesja narzeczeńska, sesja przedślubna, plener przedślubny, sesja zaręczynowa. Różne nazwy ale pod każdą z nich kryje się to samo, czyli sesja fotograficzna wykonywana kilka miesięcy (a czasem tygodni/dni/godzin) przed ślubem.

Czy warto zdecydować się na sesję narzeczeńską?

Jeżeli zastanawiacie się „czy sesja narzeczeńska jest nam potrzebna?” zdradzę Wam, że wiele par zadaje sobie to pytanie. Powiedziałbym wręcz, że większość narzeczonych nie planuje takiej sesji lub waha się, czy warto się na nią zdecydować. Podczas rozmów z przyszłymi parami młodymi słyszę wiele różnych argumentów przeciw:

– “wystarczą nam zdjęcia z pleneru ślubnego”,

– “nie lubimy robić sobie zdjęć”,

– “wstydzimy się”,

– “nie wiemy czy znajdziemy na nią czas”,

i wiele innych. Dlatego w tym wpisie chciałbym przedstawić Wam aż 14 powodów, dla których warto umówić się na sesję narzeczeńską.

1. Sesja narzeczeńska pomoże Wam zmniejszyć stres w dniu ślubu

Wstydzimy się aparatu” lub “nie lubimy robić sobie zdjęć” – to zdecydowanie dwa najczęstsze argumenty jakie padają podczas rozmów o sesji narzeczeńskiej. Narzeczeni przytaczają go jako argument przeciwko takiej sesji, natomiast dla mnie jest to najważniejszy argument za wykonaniem sesji przedślubnej!

Większość z Was zapewne nie ma doświadczenia w pozowaniu przed obiektywem. Nic dziwnego, że na samo słowo „sesja zdjęciowa” czujecie się co najmniej niekomfortowo. Ale czy nie lepiej oswoić się z aparatem nieco wcześniej niż w dniu ślubu? Gwarantuję Wam, że po sesji narzeczeńskiej przestaniecie bać się aparatu dzięki czemu w dniu ślubu odpadnie Wam jeden (i to całkiem spory) powód do stresu.

2. Poznacie się z fotografem…

Fotograf ślubny będzie towarzyszył Wam przez cały dzień. Warto, żeby nie był tylko anonimowym gościem, który przychodzi wykonać swoją pracę.

Sesja narzeczeńska to idealny moment na poznanie się z fotografem, szczególnie jeżeli umowę podpisywaliście zdalnie i nie mieliście okazji wcześniej się spotkać. Dzięki temu w dniu ślubu nie będziecie niepotrzebnie stresować się czekając na fotografa i zastanawiać „jaki on jest”. Poznacie się na spokojnie, a nie na szybko podczas przygotowań lub przed kościołem. To z kolei prowadzi nas do kolejnego argumentu “za”

3. … i będziecie czuć się swobodniej w dniu ślubu 

Poznanie się to jedno, ale w pracy fotografa ślubnego szalenie ważne jest stworzenie pewnej więzi z przyszłą parą młodą. Rozmowa telefoniczna lub videorozmowa to zdecydowanie za mało. Spotkanie z fotografem przed podpisaniem umowy? Lepiej, ale wciąż można więcej. Sesja narzeczeńska jest idealna do tego, by przełamać lody i poczuć się swobodnie w obecności fotografa.

Uwierzcie mi, że zaprocentuje to w dniu ślubu! To już nie będzie „jakiś fotograf” tylko osoba, którą poznaliście, z którą rozmawialiście, spędziliście dłuższą chwilę, a pewnie i śmialiście się oraz żartowaliście. Gdy fotograf pojawi się przed ślubem powitacie go z uśmiechem, w końcu przecież już się znacie 😉 A dzięki temu w dniu ślubu nie będziecie się krępować, będziecie czuć się swobodnie. Po prostu będziecie sobą. A to pomaga uchwycić emocje na zdjęciach.

4. Wykorzystajcie zdjęcia z sesji narzeczeńskiej jako prezent dla rodziców…

Pomysłów na wykorzystanie zdjęć z sesji narzeczeńskiej jest wiele. Jednym z nich jest wplecenie ich do prezentu dla rodziców. Duży, ładnie oprawiony wydruk, lub mały album będą z pewnością wyróżniającym się prezentem, który zaskoczy i na pewno ucieszy Waszych rodziców. Do tego przetrwa zdecydowanie dłużej niż najlepsza bombonierka, herbata czy alkohol.

5. … lub jako dekorację sali weselnej

Dla wielu panien młodych wybór dekoracji na sali weselnej jest ważną sprawą. To wyjątkowy dzień i miejsce, w którym będziecie bawić się do białego rana musi prezentować się przepięknie. Dlaczego więc nie wykorzystać zdjęć z sesji narzeczeńskiej do udekorowania sali? Możliwości jest mnóstwo. Możecie stworzyć ściankę z Waszymi zdjęciami, rozwiesić je przy tablicy z rozmieszczeniem gości lub przy fotobudce. Niesamowicie będą się prezentowały rozwieszone na sznurku lub girlandzie z lampek i przypięte małymi spinaczami. Dzięki takim dekoracjom sala weselna zyska niepowtarzalny charakter!

6. Zobaczycie jak pięknie wyglądacie

Jednym z najczęstszych argumentów przeciwko sesji narzeczeńskiej jest „brzydko wychodzę na zdjęciach”.

Osoba, która zajmuje się fotografią na co dzień, pomoże Wam się ustawić i doradzi w co się ubrać. Do tego wykorzysta światło zastane (najlepszy czas na sesję to wschód słońca lub ok. godzina przed zachodem słońca, kiedy światło jest najładniejsze) dzięki czemu nie będzie musiała błyskać Wam lampą prosto w twarz. Gwarantuję Wam, że po sesji z profesjonalistą zmienicie swoje zdanie w tym temacie!

7. Sesja narzeczeńska to dobra zabawa

Jeżeli sesja zdjęciowa kojarzy się Wam z mocno pozowanymi zdjęciami, podczas robienia których co chwilę musicie się sztucznie uśmiechać, to mam dla Was dobrą informację. Tego typu sesje zdjęciowe to już przeszłość!

W dzisiejszych czasach w tego typu fotografii stawia się przede wszystkim na naturalność. Fotograf oczywiście poprowadzi Was podczas sesji i pomoże w ustawieniu się, ale przez większość czasu to Wy będziecie nadawać rytm sesji przytulając się, patrząc sobie w oczy lub spacerując, trzymając się za ręce. Sesji narzeczeńskiej zdecydowanie bliżej do spaceru czy randki niż do pozowanej sesji z magazynu modowego.

A jeżeli już o randce mowa…

8. Czas spędzony razem

Choć zapewne spędzacie ze sobą wiele czasu na co dzień to kiedy ostatnio wyszliście gdzieś razem? Ale tak na spokojnie, bez pośpiechu. Nie przy okazji albo pomiędzy załatwianiem różnych spraw. Świetnie jeżeli wspólne wyjścia nie są u Was rzadkością, ale wiele par w pośpiechu za biegnącym coraz szybciej światem, gubi gdzieś te chwile spędzane razem.

Dlatego sesja narzeczeńska może być po prostu dobrym pretekstem do wyjścia. Niech to będzie Wasza randka, która wcale nie musi skończyć się w momencie, gdy skończymy robić zdjęcia 😉

9. Można zaszaleć…

Wspominałem już o tym, że podczas sesji narzeczeńskiej stawia się na naturalność. Ale dlaczego by nie pójść o krok dalej i nieco zaszaleć?

Plener po ślubie ma to do siebie, że macie z góry narzucone ubrania. A podczas sesji narzeczeńskiej? Pełna dowolność! I co za tym idzie nie musicie się martwić o to, że potargacie suknię ślubną lub ubrudzicie garnitur. Możecie więc wspiąć się na drzewo, tańczyć w centrum miasta w czasie letniej ulewy lub też wskoczyć do jeziora. Tutaj ogranicza Was tylko Wasza (i moja 😉 ) wyobraźnia.

10. …  i przywołać Wasze najfajniejsze wspomnienia

Sesja narzeczeńska jest idealnym momentem, żeby wpleść w zdjęcia ciekawe smaczki i nawiązania do wspólnie spędzonych chwil, pierwszych randek czy ulubionych miejsc.

Wasze ulubione miejsce? Tutaj umówiliście się na pierwszą randkę? Dlaczego by nie zrobić tam sesji!? Uwielbiacie grać w planszówki, wspólnie gotować lub tańczyć? Wkomponujmy to w Waszą sesję narzeczeńską!

Kamila i Kuba poszli podobnym tokiem myślenia. Poznali się na AGH i tam właśnie zrobiliśmy ich sesję narzeczeńską!

11. Pamiątka z okresu narzeczeństwa

Okres narzeczeństwa trwa do momentu złożenia przysięgi ślubnej, podczas której stajecie się mężem i żoną. Tak jak przechowujecie pamiątki z różnych okresów Waszego życia (dzieciństwo, dorosłość, okres poznawania się, wykańczanie mieszkania i wiele innych), tak samo warto mieć pamiątkę z czasu narzeczeństwa. A co jest trwalszą pamiątką niż zdjęcia? Mogę się założyć, że z biegiem czasu będziecie je doceniać coraz bardziej.

12. Chwila wytchnienia

Planowanie dnia ślubu może być stresujące i zajmować dużą część Waszego czasu. Dlatego może warto na jedno popołudnie odłożyć to wszystko i przespacerować się bocznymi uliczkami Waszego miasta, odwiedzić park, ulubioną kawiarnię lub wsiąść w samochód i wyjechać poza miasto?

13. Zapowiedź ślubu

A gdy już ponownie wskoczycie w wir przedślubnych przygotowań i planowania, przyjdzie taki moment, że otrzymacie zdjęcia z sesji narzeczeńskiej. Jak tylko je zobaczycie z pewnością będziecie chcieli mieć już w rękach zdjęcia z dnia ślubu i będziecie czekać na niego z jeszcze większą ekscytacją. A gdy pokażecie zdjęcia swoim bliskim oni także jeszcze bardziej będą wyczekiwać Waszego ślubu.

14. Zdjęcia!

I w końcu ostatni argument, ale wcale nie mniej ważny niż wszystkie pozostałe. Dzięki sesji narzeczeńskiej będziecie mieć więcej pięknych zdjęć, na których będziecie razem. A przecież wspólnych zdjęć nigdy za wiele 😉

Musicie przyznać, że uzbierało się sporo argumentów “za” zrobieniem sesji narzeczeńskiej 😉 Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać do wykonania takiej sesji przed ślubem.

Dajcie znać w komentarzach czy mieliście taką sesję, jeżeli tak podzielcie się swoimi wrażeniami, a jeśli nie to gdzie marzy Wam się taka sesja!

A tymczasem zapraszam Was do obejrzenia moich zdjęć z sesji narzeczeńskich 🙂

    Leave a comment

Total: